Życie zwykłej nastolatki.

Przepraszam, że mnie tu dawno nie było. 11 września miałam rozpoczęcie szkoły. Nie lubię szkoły więc to był trudny dla mnie początek.
Jutro kończę 16 lat. Szczerze...nie wiele się zmieniło przez ten rok, lecz na pewno zmieniłam swój sposób myślenia. Mając te 15 lat czułam , że lata mijają i nic nie robię , by zmienić życie na leprze. Dokładnie rok temu, chciałam by 15-staka była  inna.  Chciałam spróbować różnych rzeczy i o tuż tak się stało.
Zawsze czułam, że przeżywam w koło ten sam dzień. Nic się nie działo, ale po roku czasu widać różnice. Jeśli ktoś się też tak czuję to trzeba to zmienić. Nie chce widzieć po roku różnicę, lecz po miesiącu. Nie chcę siedzieć cały dzień przed komputerem oglądając tych samych scen z filmów i seriali. Ja chcę tworzyć swój własny film. Chcę w końcu żyć ciekawe życie. Nie chcę już tracić czasu. Chcę, by każdy dzień się liczył.
Damy radę to zrobić.!   Ja przynajmniej spróbuję.
Jeśli ktoś chce pomóc np. cytatami czy poradnikami to proszę pisać w komentarzach. Z góry dziękuję.

Po wakacjach.?

Witam. Spóźniłam się troszeczkę z tym postem. Wyjechałam do Egiptu na 10 dni. Zdradzę wam jeden mały sekret. Mój tata jest z Egiptu. Musieliśmy tam jechać bo był jakiś ślub. Mój tata pochodzi z Alexandrii. Byłam tam już trzeci raz. Ładne miasto. Możecie kiedyś sobie zwiedzić. Dzisiaj nie będę się rozpisywać ponieważ jestem bardzo zmęczona i troszeczkę przeziębiona. Wkrótce napisze coś ciekawego. Kolejne problemy nastolatki..
Chciałam na koniec podziękować wszystkim 50-ty raz. Wiem, że to dla nie których może być męczące, lecz naprawdę to wiele dla mnie znaczy, że ktoś się tym blogiem interesuje.
Do następnego razu.

Do Następnego Razu

Witam wszystkich. Na początek chciałam podziękować za czytanie mojego bloga. Wiem, że się powtarzam, lecz to dla mnie nowość. Chciałam wam powiedzieć, że może przez jakiś czas nie będę postować ponieważ wyjeżdżam i nie wiem czy będę miała dostęp do internetu. 31 sierpnia wracam. Mam nadzieję, że o mnie nie zapomnicie.   <3
                                                                                                          ~S.

''GŁUPIA''

We wrześniu skończę 16 lat. Jestem bardzo wstydliwa. Nie mam pewności siebie i nienawidzę jak ktoś mówi na mnie ''GŁUPIA'' .
 To jest dość trudny dla mnie temat do opowiadania, więc będzie krótko i na temat.

Wszytko zaczęło się 4 lata temu. Byłam w 1 gimnazjum. Nowa szkoła, nowi nauczyciele i oczywiście nowi znajomi. Był to rok w którym zaczęłam myśleć o wyglądzie i chciałam zdobyć mnóstwo znajomych. Czułam się wtedy fatalnie i niestety czuję się tak do teraz. Czułam, że jestem brzydka, obrzydliwa. Nie byłam nigdy dobrą uczennicą. Byłam też bardzo wstydliwa więc nie miałam znajomych. Czułam, że nikt mnie nie lubi. Byłam gruba. Krótko mówiąc byłam ( i jestem ) tym kim nigdy nie chciałam być... lecz jednego byłam pewna... nie byłam Głupia. To powód dla którego nie znosiłam  jak ktoś na mnie tak mówił. Po prostu wtedy czułam się przegraną osobą. Czułam się NIKIM.

 

Dziękuję Wam.

Chciałam podziękować Jill i Amare. . Nie tylko przeczytały mój blog, ale też pomogły mi komentując. Obydwie sprawiły, że moje oczy były mokre od łez. Mokre od szczęścia. Bardzo się staram by zmienić moje życie. Oczywiście na leprze. Staram się znaleść jakieś zainteresowanie. Każdy z was może mi pomóc komentując, lub po prostu czytając ten blog. Zawsze lubiłam pisać. Teraz mam okazje pisać nie tylko dla siebie, lecz dla was też. Jeszcze raz dziękuję.
                                                                                                              
                                                                                                                 ~ Nowa Ja. (dzięki wam)

Następny dzień

Witam. Mam DOŚĆ. To miał być tytuł tego postu. Mam po prostu dość. Moje życie jest nie miłe. Nie mówię i nigdy nie mówiłam, że moje życie jest okropne, fatalne... nigdy nie mówiłam, że go nienawidzę. Po prostu mam go dość. Moje życie jest nudne. Nie wiem czy to tylko ja tak czuję, ale czasem myślę, że mam deja vu. Czuję, że przeżywam ten sam dzień w kółko od lat. Budzę się, idę do szkoły (chyba, że są wakacje lub weekend ), jem siedzę przy komputerze, czasem wyjdę gdzieś pochodzić i idę spać. To właśnie jest moje życie. Nie chcę takiego życia. Po przecież po to się żyję.? NIE. Trzeba sie starać o to by każdy dzień się liczył. Wiem, że to jest trudne, lecz trzeba to zmienić. Pomóżcie mi to zmienić. Pisząc do mnie. Zostawiając komentarz. Opowiadając swoją historię. Na pewno odpiszę. Porozmawiamy. Chcę zmienić swoje życie i wasze.

Trzeci Dzień

Ten blog zaczęłam pisać pół roku temu. Miałam pisać codziennie. Miał to być mój pamiętnik. Chciałam,żeby to było coś dla mnie bardzo ważnego, moja pasja. Przestałam się tym zajmować bardzo szybko. Tylko dla tego, bo się poddałam. Nikt nie wchodził na tego bloga. Nikt nie komentował, więc po prostu pomyślałam, że nikogo nie obchodzi moje życie. Dzisiaj postanowiłam się zalogować. Coś mnie trochę zaskoczyło. Miałam ponad 150 wyświetleń na tym blogu. To mnie bardzo zmotywowało do tego, bym znów zaczęła pisać. Tym razem nie mam zamiaru się poddać. Będę opowiadała o moim życiu. Będę czekała na waszą pomoc oraz na wasze problemy. Bardzo chętnie będę wam doradzać. Możecie pisać w komentarzach wasze zmartwienia a na pewno na wszystkie odpowiem próbując pomóc. To doda nie tylko wam siły, ale też mi. Na dziś kończę. Mam nadzieje, że się z czymś podzielicie.