Ten blog zaczęłam pisać pół roku temu. Miałam pisać codziennie. Miał to być mój pamiętnik. Chciałam,żeby to było coś dla mnie bardzo ważnego, moja pasja. Przestałam się tym zajmować bardzo szybko. Tylko dla tego, bo się poddałam. Nikt nie wchodził na tego bloga. Nikt nie komentował, więc po prostu pomyślałam, że nikogo nie obchodzi moje życie. Dzisiaj postanowiłam się zalogować. Coś mnie trochę zaskoczyło. Miałam ponad 150 wyświetleń na tym blogu. To mnie bardzo zmotywowało do tego, bym znów zaczęła pisać. Tym razem nie mam zamiaru się poddać. Będę opowiadała o moim życiu. Będę czekała na waszą pomoc oraz na wasze problemy. Bardzo chętnie będę wam doradzać. Możecie pisać w komentarzach wasze zmartwienia a na pewno na wszystkie odpowiem próbując pomóc. To doda nie tylko wam siły, ale też mi. Na dziś kończę. Mam nadzieje, że się z czymś podzielicie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz